Wpływ wojny rosyjsko-ukraińskiej na ceny surowców

Rosja w ubiegłym tygodniu najechała Ukrainę. Nikt nie powinien być obojętny na los tysięcy, a może nawet milionów ludzi, bo wojna w Ukrainie to przede wszystkim tragedia, na którą w pierwszej kolejności powinniśmy patrzeć w wymiarze ludzkim. Nikt nie jest dziś w stanie przewidzieć, kiedy i jak zakończy się rosyjska inwazja na teren niezależnego kraju.

Warto zauważyć też biznesowy wymiar wojny wywołanej przez rosyjskiego przywódcę. Z pewnością sankcje nałożone na najeźdźcę zmienią układ sił na świecie. Dziś widać już jak na dłoni, że zmienią się ceny surowców naturalnych.

Przyjrzyjmy się zatem, jaki wpływ na obsługiwane przez nas branże może mieć ta sytuacja.

Wpływ na podaż i ceny aluminium

Rosja eksportuje 4% do 6% światowych dostaw aluminium. Kiedy Stany Zjednoczone usankcjonowały największą odlewnię aluminium w Rusal z powodu sporów własnościowych, LME (Londyńska Giełda Metali) zanotowała wzrost cen aluminium o 35%. Na rynkach LME ceny są już bardzo wysokie. W ubiegłym tygodniu doszły do około 3357 USD. Analitycy prognozują możliwość osiągnięcia ceny aluminium 4000 USD/kg. To najwyższa cena aluminium w historii!

Wpływ na podaż niklu

Rosja eksportuje prawie 7% surowego niklu na rynek światowy. Od początku roku nikiel (podobnie jak aluminium) notowany jest na historycznie wysokim poziomie. Cena sięga 24 838 USD za tonę. Nikiel jest niezbędnym stopem w kilku mieszankach stopów aluminium do odlewania, wyciskania, a także do produkcji stali o dużej wytrzymałości.

Jak długo potrwa wojna i jak długo utrzymają się zakłócenia w dostawach/podwyższone ceny surowców?

Materiały te prawdopodobnie utrzymają ceny na wysokim poziomie przez kilka miesięcy. W tej chwili wychodzą z zaległości w łańcuchu dostaw z ostatnich 18 miesięcy, między innymi przez pandemię Covid-19. Biorąc pod uwagę relacje obu stron i całą historię, możliwe, że wojna potrwa co 4 do 5 tygodni. Niedobory aluminium, niklu i innych metali szlachetnych, których Rosja jest dużym dostawcą, będą prowadzić do coraz wyższych cen co najmniej do trzeciego kwartału 2022 r.

Sprawdź jakie branże wspiera EURO METRICS.